Dzień dobry droga Czytelniczko, dzień dobry drogi Czytelniku!

Uff... Nie było mnie tutaj dłuższą chwilę i tym bardziej cieszę się, że mogę zaprosić Cię do przeczytania mojego nowego wpisu.

W ramach samousprawiedliwienia dodam tylko, że moja nieobecność była spowodowana okresem poprzedzającym sezon urlopowy.

W ostatnich tygodniach Sądy [orzekające w sprawach naszych Klientów] ewidentnie zintensyfikowały swoją pracę i nagle w Zatwarnicki Słychan Adwokaci mieliśmy "wysyp" opinii biegłych sądowych do przeanalizowania, zobowiązań do złożenia pism procesowych oraz wyroków do przeanalizowania.
Dodam tylko, że w tym okresie zawarliśmy ugody oraz uzyskaliśmy korzystne dla naszych Klientów wyroki na łączną kwotę ponad 80.000,00 złotych 🥳

Niemniej jednak, skoro sezon urlopowy wystartował, ja mogę wrócić do Ciebie z nowym wpisem, w którym powracam do historii Pana Patryka [o którego sprawie opowiadałem w tym wpisie].

Otóż nasz Klient był uczestnikiem kolizji drogowej w następstwie, której uszkodzeniu uległ jego VW Golf.

Z lektury mojego wcześniejszego wpisu wiesz już, że Pan Patryk był uprawniony do uzyskania odszkodowania za uszkodzenie ww. pojazdu, które winno odpowiadać celowym i ekonomicznie uzasadnionym kosztom jego naprawy.

Czy takie odszkodowanie, to jedyne świadczenie, które przysługuje naszemu Klientowi od ubezpieczyciela OC PPM sprawcy zdarzenia [jeżeli jeszcze nie wiesz, co kryje się pod użytym przeze mnie skrótem, to kliknij tutaj]?

Oczywiście nie!

Osobie poszkodowanej w zdarzeniu drogowym – oprócz odszkodowania za uszkodzenie pojazdu – przysługują także:
  • zwrot kosztów holowania/transportu uszkodzonego pojazdu
  • zwrot kosztów wynajęcia auta zastępczego oraz
  • odszkodowanie z tytułu utraty wartości handlowej pojazdu, który uległ uszkodzeniu.
UWAGA: W powyższym wyliczeniu specjalnie nie wspominam o świadczeniach, których źródłem są doznane przez poszkodowanego obrażenia ciała, czy rozstrój zdrowia, gdyż o tym chcę Ci opowiedzieć w odrębnych wpisach.

Dzisiaj skupimy się tylko na świadczeniach "bezpośrednio" związanych z uszkodzeniem pojazdu.

Zwrot poniesionych kosztów holowania/transportu uszkodzonego pojazdu

Tak, dokładnie. Jeżeli dojdzie do zdarzenia drogowego, to poszkodowany będzie uprawniony do zwrotu poniesionych kosztów transportu uszkodzonego pojazdu do wskazanego przez niego miejsca [np. do miejsca jego zamieszkania, albo warsztatu naprawczego].

Oczywiście uprawnienie to powstanie tylko w sytuacji, w której [1] nie będzie możliwe dalsze poruszanie się uszkodzonym pojazdem, albo w sytuacji gdy powstałe uszkodzenia co prawda nie unieruchomią pojazdu, ale [2] dalsze poruszanie się nim mogłoby stanowić stanowić zagrożenie dla poszkodowanego albo innych uczestników ruchu drogowego.

PRZYKŁAD:

Przyjmijmy, że uszkodzeniu w zdarzeniu drogowym uległ motocykl – doszło do powstania licznych zarysowań i zagięć powłoki lakierniczej oraz uszkodzenia światła mijania i lewego kierunkowskazu.
Obiektywnie – skoro nie doszło do powstania uszkodzeń o charakterze mechanicznym – poszkodowany mógłby kontynuować swoją podróż tym pojazdem. Niemnie jednak – z uwagi na brak światła mijania oraz kierunkowskazu – dalsze poruszanie się tym motocyklem bezsprzecznie stanowiłoby zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.
W takiej sytuacji należy bezwzględnie wezwać pomoc drogową, która przetransportuje uszkodzony motocykl we wskazane przez poszkodowanego miejsce.
 
Aktualnie zakłady ubezpieczeń z tytułu OC SPRAWCY oferują poszkodowanym usługę holowania/transportu uszkodzonego pojazdu z miejsca zdarzenia.

Nie jest jednak tak, że musisz skorzystać ze wsparcia zakładu ubezpieczeń w tym zakresie.

Możesz we własnym zakresie znaleźć i zlecić taki transport dowolnemu podmiotowi świadczącemu usługi tego typu.

Pamiętaj jednak, że aby uzyskać zwrot kosztów holowania/transportu uszkodzonego pojazdu, to musisz udokumentować fakt ich poniesienia we właściwy sposób.

Niech osoba, która zajmowała się transportem Twojego pojazdu wystawi tzw. fakturę imienną/fakturę na osobę fizyczną dokumentującą wykonanie usługi.

Taka faktura powinna zawierać Twoje dane osobowe oraz wskazanie danych indentyfikacyjnych transportowanego pojazdu [marka, model, nr rejestracyjny].

UWAGA nr 2: Paragon fiskalny bez danych osobowych poszkodowanego może zostać skutecznie zakwestionowany przez zakład ubezpieczeń, a także, co gorsze, przez Sąd rozstrzygający, czy zwrot tego typu kosztu Ci się należy.

Co także istotne, uiszczony koszt holowania/transportu uszkodzonego pojazdu musi być rynkowy, czyli mieścić się w rozsądnych granicach.

Koszt rażąco wykraczający poza stawki rynkowe może zostać uznany za nadmiernie wygórowany i w konsekwencji obniżony do stawki rynkowej.

Dlatego przestrzegam Cię przed pokusą "pompowania" wysokości szkody z tego tytułu [np. za namową właściciela autolawety na zasadzie "kierowniku koszt mojej usługi to 300 złotych, ale zapłacisz Pan 400 złotych + podatek, a ja Panu wystawię fakturkę na 750 złotych; i Pan i ja jeszcze na tym skorzystamy"].

Takie działanie jest pozbawione logiki.

Po pierwsze, nie obronisz ww. kosztu w postępowaniu przed Sądem, a po drugie – występując o kwotę 750,00 złotych [podczas gdy rynkowa stawka to 300,00 złotych] możesz skończyć z wyrokiem częściowo oddalającym Twój pozew, co negatywnie wpłynie na wysokość należnych Ci od zakładu ubezpieczeń kosztów procesu.

Zwrot poniesionych kosztów najmu auta zastępczego

Jak już wspomniałem, poszkodowanemu w zdarzeniu drogowym należy się także zwrot środków pieniężnych, które przeznaczył na wynajęcie auta zastępczego w miejsce uszkodzonego pojazdu.

Pamiętaj jednak, że i w tym zakresie nie będziesz miał pełnej swobody działania, a to dlatego że – jak wskazuje się w orzecznictwie sądowym – koszt najmu pojazdu zastępczego powinien być celowy oraz ekonomicznie uzasadniony.

Dlatego decydując się na wynajęcie auta zastępczego powinieneś zwrócić uwagę na następujące kwestie:
  • uszkodzony pojazd co do zasady powinien stanowić Twój jedyny “tego typu” środek lokomocji [nie ma znaczenia przy tym, że w Twoim gospodarstwie domowym są inne pojazdy, jeżeli są one użytkowane w sposób stały przez innych domowników; jednocześnie jeżeli dysponujesz innym pojazdem, którym mógłbyś się poruszać w miejsce tego uszkodzonego, to brak jest celowości w wynajęciu pojazdu zastępczego]
  • zwrot kosztów najmu auta zastępczego należy się tylko, gdy auto zostało faktycznie unieruchomione w związku ze zdarzeniem; przez unieruchomienie należy rozumieć zarówno to wywołane już w dniu szkody [z uwagi na zakres uszkodzeń pojazdu] albo to wywołane koniecznością naprawy [tj. od dnia oddania pojazdu do warsztatu naprawczego w celu przeprowadzenia napraw blacharsko-lakierniczych do dnia jego odbioru]
  • uzasadniony okres najmu zawiera się – co do zasady – pomiędzy dniem powstania szkody a dniem, w którym [1] Twój pojazd został naprawiony albo [2] nabyłeś nowy pojazd [gdyż stary stał się „ofiarą” szkody całkowitej]
  • klasa pojazdu wynajętego ma odpowiadać klasie Twojego uszkodzonego pojazdu; oznacza to, że w miejsce Renault Laguny [pojazd klasy C/C+] nie powinniście wynajmować Mercedesa Klasy E [pojazd klasy D].
UWAGA nr 3: W tym miejscu chciałbym przestrzec Cię przed firmami, które w miejsce uszkodzonego Renault Laguna [pozdrawiam posiadaczy tego wspaniałego pojazdu] oferują najem „za darmo” np. Mercedesa Klasy E.

Każą się przy tym nie martwić, że stawka dobowa za taki pojazd to nawet 350,00 zł, bo przecież koszty związane z jego najmem zostaną pokryte bezpośrednio przez odpowiedzialny za szkodę zakład ubezpieczeń ['kierowniku, my to sobie z ubezpieczycielem sami załatwimy"], a Ciebie „nic nie będzie interesowało”, a do tego pojeździsz sobie „dobrą furą”.

Wiedz, że również w tym wypadku Sąd rozstrzygający o wysokości celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów najmu pojazdu zastępczego będzie mógł ograniczyć odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń OC SPRAWCY.

Stanie się tak w szczególności, gdy  firma wynajmująca Ci pojazd za bardzo „napompuje” odszkodowanie i nie uzyska pełnej zapłaty tak ustalonych kosztów najmu.

Wtedy właśnie firma ta zwróci się do Ciebie o dopłatę, gdyż takie uprawnienie – często drobnym druczkiem – gwarantuje jej zawarta z Tobą umowa.

To o czym piszę powyżej nie jest przy tym sytuacją jednostkową, gdyż na rynku roi się od tego typu firm.

Utrata wartości handlowej uszkodzonego pojazdu

Właśnie w związku z powyższym roszczeniem wracam do historii Pana Patryka [o którym wspomniałem na wstępie do dzisiejszego wpisu].

Jeżeli zerknąłeś do wcześniejszego wpisu o naszym Kliencie, to wiesz już, że zgłosił się on do Zatwarnicki Słychan Adwokaci ze sprawą uszkodzenia w zdarzeniu drogowym jego niespełna 2-letniego samochodu.

Analizując sprawę Pana Patryka doszedłem do wniosku, że obok – poniekąd standardowych – roszczeń o zwrot kosztów naprawy uszkodzonego samochodu oraz kosztów najmu pojazdu zastępczego, nasz Klient może ubiegać się także o odszkodowanie za utratę wartości handlowej/rynkowej należącego do niego samochodu.

Czym jest odszkodowanie z tytułu utraty wartości rynkowej pojazdu?

Ten konkretny „typ” odszkodowania ma na celu rekompensować poszkodowanemu ryzyko uzyskania przez niego niższej ceny sprzedaży [naprawionego po zdarzeniu drogowym] pojazdu, w porównaniu do ceny jaką mógłby uzyskać, gdyby do zdarzenia nie doszło.

Rynkowa utrata wartości pojazdu stanowi zatem utratę wartości pojazdu wskutek jego uszkodzenia o charakterze kolizyjnym [kolizja lub wypadek drogowy].

Rozstrzygając o zasadności formułowania tego typu roszczenia odszkodowawczego warto odwołać się do treści instrukcji Stowarzyszenia Rzeczoznawców Samochodowych – EKSPERTMOT, w której wskazano, że:

„(…) zachowania rynkowe nabywców pojazdów, szczególnie nabywców samochodów osobowych, wskazują, że kupujący – mając do wyboru zakup porównywalnego pojazdu bezwypadkowego lub powypadkowego – wybierają pojazd bezwypadkowy. Sprzedaż samochodu powypadkowego w takich okolicznościach wymaga najczęściej obniżenia ceny (…)”
Jak ustalana jest wysokość odszkodowania z tytułu utraty wartości rynkowej pojazdu?

Z uwagi na szczegółowe kryteria ustalenia zasadności występowania utraty wartości rynkowej pojazdu, nie każde zdarzenie drogowe będzie skutkowało automatycznym powstaniem po stronie poszkodowanego roszczenia o zapłatę tego „typu” odszkodowania.

Jakie zatem kryteria muszą zostać spełnione?

Utratę wartości handlowej ustala się:
  • tylko w przypadku pojazdu, który nie był wcześniej uszkodzony w następstwie kolizji i/lub wypadku drogowego [drobne uszkodzenia eksploatacyjne, tj. zarysowania, odpryski lakieru nie mogą być traktowane jako wcześniejsze uszkodzenie]
  • gdy ekonomicznie uzasadniona jest jego naprawa powypadkowa [koszty naprawy nie przekraczają wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym w dniu szkody – tzw. szkoda częściowa]
  • tylko dla pojazdów, których okres eksploatacji w dacie szkody nie był dłuższy niż 6 lat [w części opracowań wskazuje się na 5-letni okres eksploatacji]; okres ten może jednak ulegać skróceniu albo wydłużeniu w zależności od stopnia wyeksploatowania pojazdu
  • jedynie dla uszkodzeń lakierowanych, metalowych elementów nadwozia i/lub ramy pojazdu.
 UWAGA nr 4: Jeżeli pojazd podlegał kolejnemu zdarzeniu drogowemu, to jest możliwe ustalenie utraty jego wartości rynkowej po drugim zdarzeniu tylko, jeżeli uszkodzenia w nim powstałe są znacznie bardziej rozległe niż te powstałe w pierwszym z nich.

Jak przebiega proces ustalenia wartości odszkodowania?

Ustalenie rozmiaru ubytku wartości rynkowej pojazdu wymaga ustalenia stanu technicznego pojazdu przed zdarzeniem powodującym szkodę oraz określenia zakresu jego uszkodzeń, jak również możliwości oraz technologii przywrócenia stanu technicznego oraz estetycznego sprzed zdarzenia.

Powyższe zestawiane jest z okresem eksploatacji pojazdu.

Każdorazowe ustalenie stopnia utraty wartości rynkowej pojazdu wymaga przeprowadzenia oceny technicznej pojazdu oraz wykonania – wymagających wiedzy specjalistycznej – wyliczeń.

Stąd też zalecam, aby w tym zakresie opierać się na wiedzy rzeczoznawcy samochodowego, który w sposób precyzyjny określi interesującą nas wartość. Koszt takiej opinii także podlega rekompensacie ze strony towarzystwa ubezpieczeń sprawcy zdarzenia.

Jeżeli po przeczytaniu dzisiejszego wpisu miałabyś, albo miałbyś dodatkowe pytania, to nie wahaj się i napisz do mnie 

Z chęcią odpowiem na każde z nich.

Jednocześnie pamiętaj proszę, że każda sprawa jest inna i powyższe zasady podlegać będą niuansowaniu z uwagi na okoliczności faktyczne Twojej sprawy.

Jeżeli zastanawia Cię w jakiej sytuacji prawnej się znajdujesz w związku z zaistnieniem szkody w Twoim pojeździe, to zapraszam do kontaktu.

Pozdrawiam Cię,

Marcin Zatwarnicki
adwokat

Photo by Michael Jin on Unsplash

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij na gwiazdkę aby ocenić wpis | Liczba głosów: 0

Średnia ocena 0

Brak ocen. Może będziesz pierwszy?

Jest nam przykro, że nie uważasz tego wpisu za przydatny.

Pozwól nam poprawić nasze wpisy

Jak możemy to zmienić?

Marcin Zatwarnicki zdjęcie

Marcin Zatwarnicki

ADWOKAT / MEDIATOR

Pasjonat prawa cywilnego. Doświadczony w bojach pełnomocnik procesowy, w szczególności poszkodowanych w sporach z towarzystwami ubezpieczeń oraz podmiotami sektora bankowego. Prowadzi obsługę prawną podmiotów gospodarczych, w tym także tych zagranicznych.